Jeśli zapytacie Annę i Lucy DeCinque, kiedy ostatnim razem rozdzieliły się chociaż na chwilę, nie będą pamiętać. Bliźniaczki urodziły się w odstępie minuty czasu i od tego czasu są nierozłączne. Wszystko robią razem – od operacji plastycznych poprzez pracę, a na seksie kończąc. Tak, siostrzyczki mają wspólnego chłopaka.

Anna i Lucy wydały ponad 200 tysięcy dolarów na zmienienie się w te dwa potworki. Zafundowały sobie powiększenie piersi, wypełnienie ust oraz wytatuowały sobie brwi.

Dziewczyny mieszkają w Australii ze swoją 71-letnią mamą. Pracują w domu starców, chodzą razem na zakupy i kupują takie same ubrania, tylko w różnych kolorach. Mają też jedno, wspólne konto na Facebooku.

Dzielą się również chłopakiem i tłumaczą sobie, że spełniają jego marzenia, bo który facet nie marzy o bliźniaczkach?

Umawiamy się z tym samym chłopakiem. Żyjemy w trójkąciku. Wszystkim się dzielimy. Dla nas, to nic dziwnego. Mamy jednego chłopaka i w trójkę śpimy w jednym łóżku. Dla facetów, to spełnienie marzeń, chcą mieć dwie dziewczyny na raz. Mamy taki sam gust, to było oczywiste, że będziemy też miały tego samego faceta. Jesteśmy razem, gdy uprawiamy seks. Zawsze chodziłyśmy na podwójne randki. Wszystko mamy zdublowane, albo nie mamy tego ogóle

– zadziwiają nas dziewczyny.

Bliźniaczki, prócz tego, że razem chorują na głowę, przechodzą również w tym samym czasie przeziębienia, grypę (ciekawe czy biegunkę też?).

Przerażające?

Anna i Lucy DeCinque wydały 200 000, by wyglądać identycznie

Anna i Lucy DeCinque wydały 200 000, by wyglądać identycznie

Anna i Lucy DeCinque wydały 200 000, by wyglądać identycznie

Anna i Lucy DeCinque wydały 200 000, by wyglądać identycznie

Anna i Lucy DeCinque wydały 200 000, by wyglądać identycznie

Anna i Lucy DeCinque wydały 200 000, by wyglądać identycznie

Anna i Lucy DeCinque wydały 200 000, by wyglądać identycznie

Anna i Lucy DeCinque wydały 200 000, by wyglądać identycznie