Anna Mucha udzieliła wywiadu magazynowi Gala. Tradycyjnie opowiedziała o swoim nowym wizerunku, wspomniała o życiowych błędach, które popełniła (Samodzielnie i samowolnie zrezygnowałam z szansy rozwoju – mówi Mucha – Przez lata pracowałam trzydzieści godzin na dobę: miałam radio, swój program w telewizji, teatr, serial, ale… nie chodziłam na ŻADNE castingi. (…) W Nowym Jorku zrozumiałam, że castingi nie są po to, żeby zdobyć kontrakt, konkretną rolę, tylko żeby pokazać swoje umiejętności oraz o przyjemnościach, których nie może sobie odmówić (jedzenie).

Kiedy opowiada o swojej nowej figurze, z właściwą sobie przekorą aktorka mówi:

– Nadal uważam, że moim najseksowniejszym organem jest mózg.

I cytuje słowa piosenki Nataszy Urbańskiej Mała:

Nie daj, Mała, ruszyć swego ciała/Dla nas, Mała, jesteś doskonała/ Kiedy Mała robi się za chuda,/zanikają piersi oraz uda!/Co to komu da!.

Z tego wnioskujemy, że Mucha nie zamierza bardziej chudnąć, będzie za to częstym gościem castingów. I tak biegając z jednego na drugi złapie dwie sroki za ogon – utrzyma linię i może wreszcie dostanie jakąś porządną rolę.

Cały wywiad z Anną Muchą przeczytacie tutaj.

 

\"Anna