29-letnia Anna Mucha jako dziewczynka budziła wielkie nadzieje. Zaczynała szumnie (jako dziecko zagrała w Korczaku Wajdy, pojawiła się też w Liście Schindlera Spieldberga), skończyła dość przeciętnie – jako serialowa aktorka. A przecież miała być wybitną gwiazdą.

Teraz wizerunek Muchy nie wiąże się z niczym pozytywnym. Każdy kojarzy ją przede wszystkim z głośnym romansem z Kubą Wojewódzkim, wygłupami w przeróżnych show i wahaniami wagi.

Magazyn Rewia przypuszcza, że Mucha ma żal do losu o zmarnowaną szansę na wielką karierę.

– Ogromnie się ucieszyła, gdy dowiedziała się, że chcę rozmawiać z nią nie tylko o facetach, ale przede wszystkim o tym, co do tej pory robiła jako aktorka, bo nikt wcześniej nie traktował jej poważnie – powiedziała pewna znana dziennikarka w rozmowie z magazynem.

Ponoć jednak nie jest tak źle – Andrzej Wajda zaproponował jej rolę w przedstawieniu teatralnym, sztuce Śen nocy letniej Szekspira. Mucha dostała szansę, by pokazać, że niesłusznie tkwi tylko w serialach.