/ 11.11.2011 /
Na pokazie mody, gdzie największą atrakcją był wytatuowany Zombie Boy, wypadało pokazać się z jakimś obrazkiem na ciele – tak najwyraźniej pomyślała Anna Samusionek.
Aktorka owszem, zabłysnęła różą na kostce, ale wygląda na to, że jej tatuaż jest naklejony.
Połyskuje i błyszczy tak, jakby był znaleziony w paczce chipsów. Wzór też nie jest wyszukany.
Celebrytka chyba nie wie, że coś takiego niekoniecznie zdobi, a już na pewno nie jest modnym dodatkiem.