Plotki okazały się prawdą. Anna Wendzikowska spodziewa się drugiego dziecka. O swoim szczęściu poinformowała na Instagramie.

Anna Wendzikowska w sukni z wysokim stanem – chciała ukryć brzuszek?

Anna Wendzikowska jest w ciąży

– nie ma już co się samej oszukiwać, że może nie widać 🙈 będzie nas więcej! Kochani, dziękuję za wszystkie gratulacje, życzenia powodzenia i słowa wsparcia. To wiele dla mnie znaczy. Jestem naprawdę szczęśliwa!

– napisała przejęta obok zdjęcia, na którym pozuje ze swoim partnerem.

Okazuje się, że 36-latka doświadczyła nieprzyjemności w związku z rzekomym „ukrywaniem ciążowych kształtów”:

– Dostałam też trochę niemiłych wiadomości, o tym jak to ukrywam brzuch, żeby wszystkich zmylić.. Kochane, brzuch żyje własnym życiem, kto był w ciąży ten wie. Jednego dnia jest większy, kolejnego może go nie być. To jest szczególny czas, w którym trochę chcę się mieć tę wiedzę tylko dla siebie. Wiele osób nie mówi nawet najbliższym zanim nie ma absolutnej pewności, że wszystko przebiega zgodnie z planem.. Więc dziękuję za zrozumienie 💙💙

Wygląda na to, że ukrywanie i chwalenie się ciążowymi brzuszkami przyczynia się do wzrostu nienawiści w Internecie. Anonimowi hejterzy czują się bezkarni i wylewają jad na profilach osób powszechnie znanych. Rodzi się jednak pytanie: czy ktokolwiek ma prawo krytykować to, w jaki sposób gwiazdy eksponują swoje ciążowe krągłości? Granice internetowego absurdu są ciągle przesuwane?

Ania Wendzikowska w stroju kąpielowym. Widać CIĄŻOWY brzuszek? (Instagram)

Prezenterka ma już córkę Kornelię ze związku z Patrykiem Ignaczakiem. Już niedługo drugi raz zostanie mamą.

Gratulujemy!

⚓️ this ship has sailed.. nie ma już co się samej oszukiwać, że może nie widać 🙈 będzie nas więcej! Kochani, dziękuję za wszystkie gratulacje, życzenia powodzenia i słowa wsparcia. To wiele dla mnie znaczy. Jestem naprawdę szczęśliwa! Dostałam też trochę niemiłych wiadomości, o tym jak to ukrywam brzuch, żeby wszystkich zmylić.. Kochane, brzuch żyje własnym życiem, kto był w ciąży ten wie. Jednego dnia jest większy, kolejnego może go nie być. To jest szczególny czas, w którym trochę chcę się mieć tę wiedzę tylko dla siebie. Wiele osób nie mówi nawet najbliższym zanim nie ma absolutnej pewności, że wszystko przebiega zgodnie z planem.. Więc dziękuję za zrozumienie 💙💙 #thefourofus

Post udostępniony przez Ania Wendzikowska (@aniawendzikowska)