Ariana Grande WRÓCI do Manchesteru! Wystąpi w miejscu zamachu
"Nie można pozwolić wygrać nienawiści".
Zamach w Manchesterze na koncercie Ariany Grande zaszokował opinię publiczną. Artystka szybko wróciła do domu, gdzie pocieszał ją chłopak Mac Miller.
Tymczasem niemal od razu wielu blogerów i dziennikarzy (w tym Brytyjczyk Piers Morgan) krytykowali jej postawę, twierdząc, że „powinna potępić terroryzm i być przy ofiarach”.
Wokalistka szybko ustosunkowała się do tych zarzutów, publikując list otwarty na swoim Twitterze. W oświadczeniu napisała:
Moje serce jest z ofiarami zamachu i ich bliskimi. Modlę się za nich i wysyłam najszczersze kondolencje.
Dodaje również:
Nie ma rzeczy, którą ja lub ktokolwiek inny mógłby zrobić, by ukoić wasz ból i sprawić, byście poczuli się lepiej.
Zadeklarowała przy tym, że wróci do Manchesteru, aby ponownie zaśpiewać dla fanów w miejscu zamachu.
Nie chcę spędzić reszty roku, nie mogąc zobaczyć i podnosić na duchu moich fanów, podobnie jak oni podnoszą na duchu mnie. Wrócę do tego niezwykle odważnego miasta, jakim jest Manchester, by spotkać się z fanami i zagrać charytatywny koncert ku czci ofiar, oraz by zebrać środki dla ofiar i ich bliskich.
Zobacz też: Na koncercie Ariany Grande doszło do ZAMACHU terrorystycznego! Dziesiątki zabitych i rannych!
Nie pozwolimy wygrać nienawiści […] Naszą odpowiedzią na taką przemoc musi być zjednoczenie, wzajemna pomoc i więcej miłości. – zakończyła artystka.
— Ariana Grande (@ArianaGrande) 26 maja 2017