Ashley Tisdale zdawała się być jedną z rozsądniejszych aktorek, które wylansował Disney. Gwiazdka nie miała takiego parcia na karierę, jak Demi Lovato czy Miley Cyrus. Nie była bohaterką żadnych skandali, nie imprezowała jak one.

Ale chyba i ona wpadła w pułapkę, której nie udaje się uniknąć tak wielu młodym gwiazdkom.

Kiedyś pełna, kobieca i seksowna, dziś Ashley wyraźnie zmizerniała.

Na premierze filmu Journey 2: The Mysterious Island Tisdale straszyła chudą sylwetką, na której nie widać nawet talii.

Nogi odsłonięte przez mini wcale nie wyglądały ładnie. Aktorka powinna jednak złapać parę kilogramów.

To nasze zdanie – a może Wam podoba się w takiej odchudzonej wersji?

\"Ashley

\"Ashley

\"Ashley