Azealia Banks: Nienawidzę grubych, białych Amerykanów
Buntowniczka mówi też, w czym Jay Z jest lepszy od Kanye Westa.
Azealia Banks pozuje w sesji dla nowego Playboya. Zbuntowana raperka, która zasłynęła kłótnią z Iggy Azaleą, którą oskarżała o naśmiewanie się z ciemnoskórych artystów, teraz znów wścieka się na system.
W wywiadzie Azealia mówi, że nienawidzi wszystkiego w Ameryce. Szczególnie mocno akcentuje swoją niechęć do wszelkim przejawów rasizmu, sama przechodząc do agresywnego języka.
Nienawidzę grubych, białych Amerykanów. Wszyscy ci ludzie skupieni w sercu Ameryki, prawdziwe mięso i tłuszcz Ameryki, wszyscy ci konserwatywni biali rasiści, którzy żyją na swoich farmach – wścieka się raperka.
Te małe nastolatki, które pracują w Kmart i mają babcie rasistki – to jest prawdziwa Ameryka – mówi Banks.
Dostaje się też ciemnoskórym wykonawcom, którzy – jak uważa Banks – podlizują się białym. W tej grupie znajdują się między innymi Kanye West, Pharrell i Kendrick Lamar. Azealia chwali Jaya Z za to, że jest niewzruszony i niezależny:
Nawet Kanye West gra w tę grę: „Proszę, zaakceptuj mnie biały świecie”. Jay Z nie bawi się w takie rzeczy i dlatego go lubię – podsumowuje piosenkarka.