/ 24.09.2013 /
Kiedy Beata Sadowska pojawiła się w sobotę na premierze filmu Wałęsa. Człowiek z nadziei, wiele osób przecierało oczy ze zdumienia.
Ci, którzy dostrzegli w jej ręku mikrofon stacji, dla której pracuje, zrobili jeszcze większe „wow”.
W końcu prezenterka zaledwie dwa tygodnie temu urodziła synka Tytusa. Czyżby drzemały w niej jakieś nadludzkie siły?
Okazuje się, Sadowska zapoczątkowała wówczas swoje „bywanie” po ciąży już na dobre.
Wczoraj zawitała na Flesz Fashion Night i wcale nie wyglądała na kobietę w połogu. W kozaczkach i jasnym płaszczyku dumnie paradowała po czerwonym dywanie.
Jak ona to robi?