/ 18.11.2013 /
Gwiazdy mają różne przypadłości i fobie. Niektóre wiążą się ze strojem, inne z jedzeniem, jeszcze inne wreszcie z dbaniem o czystość. Wiedzieliście na przykład, że Sylwia Grzeszczak nadmiernie myje ręce, a David Beckham boi się bałaganu, a Madonna chowa głowę pod poduszkę, kiedy zaczyna się burza?
Teraz o swoim lęku opowiedziała Beata Tadla. Dziennikarka, między wierszami, w rozmowie z portalem kulinarnym smaker.pl, wyznała:
Nigdy nie zjem… żabich udek, bo koszmarnie boję się żab.
Cóż, zważywszy na to, że Beata jest wegetarianką schrupanie ropuszki raczej jej nie grozi.