Beyonce stara się nie rozstawać ze swoją córeczką, Blue Ivy, nosząc ją wszędzie w chustach bądź nosidełkach. Złośliwi oczywiście twierdzą, że to lalka, podczas gdy dziecko przebywa w domu pod opieką nianiek.

Tym razem maleństwo rzeczywiście zostało w domu – Bee i Jay-Z wybrali się na mecz koszykówki.

Szykowna zazwyczaj Beyonce tym razem jednak wyglądała jak… nie mająca na nic czasu mama. Luźne spodnie, luźna bluza, ciemne okulary kryjące niewyspane spojrzenie i kapelusz maskujący brak fryzury. Jak dobrze, że akcesoria przychodzą z pomocą, gdy nie ma możliwości zrobić się na bóstwo.

\"Beyonce

\"Beyonce

\"Beyonce

\"Beyonce

\"Beyonce