/ 05.12.2013 /
Być może w poprzednim wcieleniu była dziewczyną Tarzana, a może, jak była mała uganiała się po drzewach?
Istnieje też opcja, że Beyonce będąc na Jamajce wypaliła za dużo ziółka, czy wypiła za dużo piwa, które w połączeniu z palącym słońcem szybko uderzyło do głowy.
W każdym razie, Bey wspinała się zręcznie po drzewach. Nie bała się, że spadnie? Ciekawe, czy będzie też pozwalała Blue Ivy na takie zabawy.
Na stronę Bey trafiły też jej zdjęcia w bikini i innych skąpych strojach. Jak oceniacie jej figurę?
Bey/Jane prosto z drzewa – w tej historii Jay Z robi za Tarzana.