/ 14.10.2017 /
Po skandalu z Weinsteinem coraz więcej hollywoodzkich aktorek przerywa milczenie w sprawie seksualnego nękania i wykorzystywania. Swoje przykre wspomnienia ujawniła także Blake Lively (30 l.).
Żona Ryana Reynoldsa (40 l.) zdradziła, że wiele lat temu wizażysta, z którym współpracowała na planie filmu, mówił jej sprośne rzeczy. Wizażysta miał też posunąć się za daleko podczas sceny kręcenia snu.
Blake zgłosiła sprawę producentom filmu, ale nic z tym nie zrobili. W końcu aktorka zatrudniła adwokata i z jego pomocą dopowiedziała do zwolnienia wizażysty.
Zobacz: Koniec świata! Blake Lively ŚCIĘŁA SWOJE PIĘKNE WŁOSY!
Też jesteście w szoku?