/ 08.05.2013 /
Smukłe nogi, szczupła talia i długie, blond włosy – to znaki rozpoznawcze lalki Barbie i Blake Lively.
O aktorce ostatnio niewiele było słychać, nie pojawiała się na imprezach, paparazzo nie przyłapali jej na zakupach, nie udzielała wywiadów, a do sieci nie wyciekły jej nagie foty, więc pojawiły się plotki, że jej mąż Ryan Reynolds trzyma ją pod kloszem i kontroluje na każdym kroku.
Blake musiała się w końcu „wziąć się do roboty” – została przyłapana w Nowym Jorku na sesji w zdjęciowej dla magazynu Lucky.
A co zrobiła aktorka po pracy? Udała się na zakupy.
Plotkara się skończyła, ale Lively nauczyła się co robić i jak wyglądać, żeby ludzie o niej mówili.