Bohosiewicz broni kobiet. Fanki: To ŻENUJĄCE!
Maja chce iść na barykady
Maja Bohosiewicz postanowiła zabrać głos w sprawie sytuacji kobiet w Polsce. Przyznała, że jest mamą-feministką. Pod wpisem aktorki na Instagramie rozpętała się burza.
Maja Bohosiewicz na Mauritiusie – zaręczyła się? (Instagram)
Bohosiewicz dodała swoje zdjęcie z okresu ciąży. Podpisała je bardzo długim i kontrowersyjnym wyznaniem:
– Chciałabym pójść na barykady. Chciałabym pójść walczyć o bezpłatny dostęp do antykoncepcji. O edukacje seksualną. […] Chciałabym aby zaostrzyli kary dla gwałcicieli. Chciałabym żeby moja córka mogła na równi z chłopakami. […] Chciałabym żeby mogła nazwać się jak jej mama Feministką i nie wstydzić się jak ja dzisiaj czytając, że „ to okej…
– przyznała Maja.
Pod wpisem posypały się komentarze, chwalące postawę aktorki. Post okazał się pretekstem do dyskusji na temat dostępu do aborcji w Polsce.
– Czemu nikt nie hejtował Natalii Przybysz, która opowiadała w tym samym tytule jak to kolejne dziecko nie pomieściłoby się do małego mieszkania wiec zdecydowała się usunąć a dziś jeździmy po szarej Polce, co trzeciej Polce – to Artystce wolno a byle komu nie?
– Wolny wybór. Nie wiem co może czuć kobieta decydująca się na aborcję. Myślę że to jest najtrudniejsza decyzja w życiu. Powinno się wspierać, a nie potępiać.
– Nie wierzyłam !! To było nie smaczne. Żenujące. Jestem mamą dwójki dzieci. […] Dlatego też wiem że moja córka , podobnie jak mówiłaś Ty Maju, będzie miała lepiej- będzie mogła zapytać , przyjść po poradę, nie bać się, być pewniejszą siebie…
– Bardzo dobrze napisałaś Maju … tez się wstydzę
A Wy co myślicie o tak odważnej postawie Bohosiewicz. Jest głosem kobiet w Polsce?