Brad Pitt tylko z bronią czuje się bezpiecznie
Chce za wszelką cenę chronić siebie i swoją rodzinę.
Brad Pitt woli dmuchać na zimne!
Aktor musi mieć w pobliżu broń, żeby czuć się bezpiecznie. Czyżby natarczywi paparazzi aż tak dali mu się we znaki? Czy może natrętne wielbicielki?
Pitt ma obsesję na punkcie bezpieczeństwa partnerki Angeliny Jolie i swoich dzieci.
Nie różni się w tym podejściu od większości Amerykanów.
– Ameryka to kraj powstały na broni. Jest w naszym DNA. To bardzo dziwne, ale lepiej się czuję z bronią. Naprawdę. Nie jestem całkowicie bezpieczny, jeśli nie mam w domu ukrytej broni – wyznaje. – To mój sposób myślenia, prawidłowy czy błędny – dodaje.
– Pierwszego BB dostałem w żłobku. Potem kiedy miałem 6 lat, a dalej w wieku 8 lat. Dorastałem w środkowisku, które bardzo ceniło bezieczeństwo – opowiada.
FOTO: © Fame/Flynet