Larry Rudolph, menadżer Britney Spears ogłosił przedwczoraj, że piosenkarka spędzi całe lato w studiu nagraniowym. Gwiazda rozpoczyna właśnie pracę nad kolejnym albumem.

Rudolph poinformował media, że w tej chwili nie ma jeszcze nakreślonej daty wydania płyty, ani nawet roboczego tytułu, ale „wszystko idzie świetnie, Brit współpracuje z najlepszymi producentami i ghostwriterami.\”

Według Rudolpha wizyty, które Spears odbywała w studiu tej wiosny, były \”tylko nagraniami rekreacyjnymi, jeśli można to tak nazwać. To nie było nic poważnego, powiedzmy, że Britney dobrze się bawiła, jednocześnie przygotowując się do poważnej pracy. Pewnego dnia przyszła i oznajmiła, że jest gotowa. Powiedziała, że czas już najwyższy zrobić coś więcej.\”

Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko trzymać kciuki za Brit i cierpliwie czekać na pierwsze nagrania.