Britney Spears zamierza ponoć wypuścić serię osobistych dzienników wideo, które stanowią zapis ostatnich sześciu miesięcy jej życia.

Materiał miałby trafić do MTV i internetu.

– Wszyscy jej bliscy wiedzą, że nagrywała się. To była forma terapii – mówi informator. – Jeśli jednak coś z tego zostanie upublicznione, będzie niezły szum. Większość z tego jest przykra do oglądania. Nic dziwnego, że Justin [Timberlake] i Kevin [Federline] są przerażeni tą perspektywą.