Najpierw podejrzewano, że rezygnacja z jej autorskiego programu, który miał wrócić na antenę Dwójki jest następstwem ciąży Joanny Brodzik.

Tymczasem magazyn Party donosi, że to producenci wycofali się z rozmów z aktorką – poszło o pieniądze.

Brodzik miała podać zbyt wysoką kwotę, która po prostu przestraszyła władze telewizji. Nie wykluczone jednak, że program wróci na antenę za co najmniej kilka miesięcy. Czy liczą, że Brodzik potanieje?