Brodzik i Wilczak wzięli kredyt we frankach, z bankiem spotkają się w sądzie?

Joanna Brodzik (44 l.) i Paweł Wilczak (52 l.) jakiś czas temu zaciągnęli kredyt hipoteczny we frankach. Ostra zmiana kursu tej waluty sprawiła, że gwiazdorska para spłacając 1,5 miliona złotych zorientowała się, że raty wzrosły tak bardzo, iż w sumie trzeba będzie spłacić zdecydowanie więcej, niż na początku sądzili – pisze portal gwiazdy.wp.pl.

To ONA?! Joanna Brodzik pokazała zdjęcie z klasy maturalnej (Instagram)

Brodzik i Wilczak zdecydowali się spotkać z przedstawicielami banku w sądzie. Rozmowy nie przyniosły efektu. Banka nie zgodził się na zawarcie umowy proponowanej przez gwiazdy. Teraz prawnik pary komentuje:

Moi klienci wyrazili gotowość polubownego zakończenia sporu, w tym także gotowość poczynienia ustępstw w zakresie swoich roszczeń. Obecny na posiedzeniu pełnomocnik Deutsche Bank Polska oświadczył, iż Bank nie widzi możliwości zawarcia ugody przed Sądem. Na taką okoliczność mamy przygotowaną mapę działań, w którą wpisują się: wytoczenie powództwa przed sądem cywilnym, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, gdyż ekspertyzy klientów wykazują, iż zostali oni wprowadzeni w błąd co do kosztów zawarcia umowy, jak również działanie przez UOKiK w związku z podejrzeniem stosowania przez Bank praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów w zakresie przestrzegania przez Bank procedur dotyczących przekazywania informacji o kosztach i ryzykach związanych z oferowanym produktem, a naruszenia te mogły dotyczyć szerszej grupy klientów.

W lipcu tego roku UOKiK wszczął postępowanie względem jednego z banków, wskazując, iż niedozwolone jest obarczanie wyłącznie klientów nieograniczonym ryzykiem walutowym, analogiczne zastrzeżenia pojawiają się w stosunku do umów oferowanych przez Deutsche Bank – cytuje mecenasa Dariusza Wółkiewicza serwis gwiazdy.wp.pl.

Gwiazdorski duet będzie więc w dalszym ciągu dochodził swych praw przed sądem. Jak mówi prawnik pary, chce się on odwołać do wyroku w sprawie przeciw jednemu z banków. Sąd uznał wtedy za nieważną umowę o kredyt indeksowany do waluty CHF. Sąd stwierdził, że klient banku nie został rzetelnie poinformowany o ryzyku związanym z takim kredytem.