O Candy Girl nie pisze się zbyt wiele, chyba że piosenkarka wyrwie się gdzieś ze swym głosem i da powód do komentowania warsztatowych braków.

Być może Candy czuje się w pewien sposób niedowartościowana – najwyraźniej za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę.

Nowa, dość krzykliwa fryzura i zabawy z pluszakiem miały chyba przyciągnąć uwagę fotoreporterów.

Pani Basiu – punkt dla pani! Zwróciła pani naszą uwagę.

Czy warto było poświęcać newsa Hetmańskiej – oceńcie sami.

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"