Tatuś córeczki Jamie Lynn Spears trafił wczoraj do szpitala.

Casey Aldridge uległ wypadkowi i musiał być hospitalizowany. Chłopak stracił panowanie nad swoim Fordem F-250, wypadł z drogi i (jak donoszą gazety) uderzył w drzewo.

Jak donosi People, jego stan zdrowia jest stabilny, a wypadek wyglądał na poważniejszy, niż się mogło wydawać, ale niestety – chłopak ciągle jest w śpiączce.

Przez cały czas czuwa przy nim jego rodzina i Jamie Lynn.