Catherine Zeta-Jones wcześniej opuściła centrum terapeutyczne, w którym miała spędzić miesiąc. Trafiła tam z powodu choroby afektywnej dwubiegunowej.

Jak już pisaliśmy (przeczytasz o tym tutaj), pod koniec kwietnia aktorka trafiła do ośrodka New Canaan w stanie Connecticut, żeby podreperować zdrowie psychiczne. Miała tam zostać przez 30 dni.

Jak mówił wtedy jej mąż Michael Douglas, używając słownictwa motoryzacyjnego, miał to być serwis na 10 tys. mil.

Najwyraźniej „pod maską” u Catherine wszystko w porządku. Jak donoszą amerykańskie serwisy, opuściła ona już ośrodek medyczny i była widziana wczoraj podczas podwożenia córki do szkoły.

– Catherine radzi sobie naprawdę doskonale. Nie mogę się doczekać, kiedy ją znowu zobaczę. Jestem z niej dumny – powiedział ostatnio Michael Douglas.

Życzymy zdrowia.

&nbsp
Catherine Zeta Jones wyszła już ze szpitala