Cher (70 l.) to bez wątpienia jedna z legend muzyki rozrywkowej, której płyty sprzedały się w milionach egzemplarzy.
Zobacz też: Czy Cher wygląda na śmiertelnie chorą? (FOTO)
Niestety ostatnie doniesienia podane przez portal TMZ stawiają zarówno gwiazdę, jak i jej zespół marketingowy, w bardzo negatywnym świetle.
Otóż jak donoszą dziennikarze serwisu, sprawa dotyczy jej ostatniego albumu Closer to the Truth wydanego w 2013 roku.
Poszkodowanym jest grafik Moshik Nadev, twórca pracujący m.in. dla Vouge i wielu innych.
Artysta twierdzi, że stworzył czcionkę Paris Logo w 2011, która następnie bez zezwolenia została wykorzystana na okładce płyty Cher.
Nadev w rozmowie z TMZ zapewnił, że skontaktował się z działem prawnym piosenkarki, ale nie dostał jeszcze żadnej odpowiedzi.
Niestety producenci odmówili współpracy i dalej sprzedają album bez zgody właściciela praw autorskich.
Z tego powodu Moshik pozwał artystkę na (bagatela!) 5 milionów dolarów!
Zobacz też: CHER NOWĄ TWARZĄ KAMPANII MARCA JACOBSA (FOTO)
Czy to odpowiednia kara dla osób wykorzystujących własność intelektualną?