Cheryl Cole zaokrągla się buźka i – jak pokazała niedawno w Cannes – nie tylko ona.

To jednak twarz, a nie piersi, była na pierwszym planie podczas promocji ramówki stacji Fox, której Cheryl jest gwiazdą.

Krótka sukienka odsłoniła też nogi – one również nabrały pełniejszych kształtów.

Póki co Cheryl wciąż wygląda zdrowo. Wolimy ją w tej wersji, niż wystające kości sprzed paru miesięcy.

Warto się nacieszyć tym widokiem – rzekomo gwiazda jest na diecie i pałaszuje wyłącznie jedzenie dla niemowląt. Jeszcze kilka tygodni i znowu można będzie liczyć żebra.

 

Dla porównania – dużo szczuplejsza Cheryl w czerwcu zeszłego roku: