/ 10.04.2009 /
Chris Brown swoim wybrykiem zgotował sobie małe piekiełko.
19-letni raper, który pobił swoją byłą dziewczynę, Rihannę, naraził się dosłownie wszystkim.
Stacje przestały grać jego utwory, nikt nie kupuje jego płyt, a dawni przyjaciele nie chcą go znać.
Teraz grozi mi kara 4 lat pozbawienia wolności i chyba ta perspektywa wydaje się mu najgorsza.
Brown coraz więcej pije, jest ponoć w ciężkiej depresji.
– Zrobił się z niego wrak człowieka. Sporo schudł, ma depresję i dużo pije. Tydzień temu ktoś o mało go nie pobił – mówi informator.