Jak to się stało, że niegdyś szczuplutkiej Christinei Aguilerze nagle wyrosły piersi w rozmiarze DD?

Owszem, gwiazda przytyła, później urodziła dziecko.

O operacji plotkowano krótko, ale teraz temat powrócił za sprawą zdjęcia, które pokazuje coś, co wygląda na bliznę pod pachą. A ta wskazywać może, iż Aguilera poddała się jednak zabiegowi powiększania biustu.

Nacięcia pod pachami są dość powszechne – wykonuje się je, gdy pacjentka nie chce mieć blizn na piersiach, wokół sutków.

Specjaliści wypowiadający się dla tabloidów potwierdzają tę tezę. Ich zdaniem wygląda to na bliznę pooperacyjną.

A my dodamy, że to przecież bardzo prawdopodobne.

 

Aguilera 10 lat temu, na rozdaniu nagród Grammy. Wtedy prezentowała jeszcze dużo skromniejszą klatkę piersiową: