Po takiej tragedii trudno się otrząsnąć. Trudno wrócić do dawnego życia – o ile w ogóle jest to możliwe. Gdy umiera dziecko, kończy się dawne życie.

Taki dramat spotkał Filipa Chajzera. Dziennikarz, jedna z barwniejszych postaci TVN, w lipcu stracił w wypadku syna. Po pogrzebie dziecka nie wrócił do pracy. Nie wrócił do tej pory – Edward Miszczak w rozmowie z Super Expressem zdradził, że czeka na sygnał od pracownika. Na razie panuje cisza. Nie wiadomo czy Chajzer wróci do dawnego zajęcia.

– Nie wiem, kiedy Filip wróci do pracy i nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Cały czas czekamy na jego decyzję. Nie mamy problemu z tym, że to oczekiwanie może dłużej potrwać. To jest bardzo wartościowy dla nas człowiek i dajemy mu w tej sprawie prawo wyboru. Nie rozmawia się o takich konkretach w momencie, kiedy człowieka dotknęły takie rzeczy – mówi Miszczak.

Wierni widzowie DDTVN na pewno chcieliby jeszcze zobaczyć zabawne i przekorne reportaże dziennikarza. Czy tak się stanie? Najważniejsze, by gwiazdor uporał się ze stratą. I wrócił do życia mimo wszystko.

Życzymy mu dużo sił.

Co dalej z Filipem Chajzerem?