Co Natasha Bedingfield kocha w małżeństwie?
Nie ma żadnych wątpliwości - dla takich przyjemności warto wychodzić za mąż.
/ 19.02.2010 /
Natasha Bedingfield zapytana o zalety małżeństwa wymieniła jedną, ale jej zdaniem istotną.
Świeżo upieczona małżonka (w przyszłym miesiącu świętować będzie swoją pierwszą rocznicę) wyznała w rozmowie z magazynem People, że w związku najbardziej podoba jej się wspólne sypianie nago.
– To podtrzymuje temperaturę w związku. Oczywiście to jest głównie rola mężczyzny, ale mojemu się to udaje. Nigdy nie muszę się o to martwić – powiedziała szczęśliwa.