Dziwne, że Anna Lewnadowska nie wygrała jeszcze rankingu na najbardziej angażujący profil w sieci. U niej wiecznie się coś dzieje – wiecznie ktoś się z nią kłóci, albo kłótnie trwają między internautkami.

Zobacz: Coś takiego! Wiedzieliście, że TEGO nie wolno robić w ciąży?

Hejcić można wszystko – od buraka, poprzez męża do widocznego lub niewidocznego zmęczenia.

Właśnie wczoraj zatroskana „fanka” wyraziła swoje obawy względem trenerki na jej Instagramie.

Jak patrzę na zamieszczone zdjęcie to widzę zmęczenie. Czas ciąży to magiczny czas. Trzeba go celebrować. Zwłaszcza za pierwszym razem. Forma to nie wszystko. Przy drugiej i trzeciej ciąży tylko mogłam pomarzyć o takiej ilości wolnego czasu dla siebie. Pozdrawiam. – napisała internautka.

Hahah wręcz przeciwnie:) nigdy nie byłam tak wypoczęta:) bang! Nie trafiony komentarz 🙂 – odpaliła Anna.

Zobacz: Ile Anna Lewandowska przytyła w ciąży? (VIDEO)

Na ile bzdurnych komentarzy Lewa odpowie jeszcze przed porodem?