Piękny, wzruszający moment – w sobotę Colin Farrel odbierał IFTA nagrodę za rolę w filmie Ondine.

Stojąc na scenie dziękował Alicji Bachledzie-Curuś za „piękno, które wniosła w jego życie\”.

Na gali była oczywiście obecna Ala, która z dumą i przejęciem słuchała słów, które skierował do niej ukochany:

– Chciałbym podziękować Alicji Bachledzie za tak wiele rzeczy. Dziękuję, kochanie. Dziękuję za piękno, które wniosłaś w moje życie. Ten film ma dla mnie wyjątkowy wymiar z wielu powodów. Mam nadzieję, że pewnego dnia zobaczy go nasz syn – powiedział.

&nbsp