Nicolas Cage boi się spać w posiadłości, którą kupił w Nowym Orleanie, a to z powodu duchów, które tam się co noc pojawiają.

Podobno jest to najbardziej nawiedzony dom w całych Stanach Zjednoczonych. Aktor nie chciał spędzić tam nawet jednej nocy, nie pozwolił także zbadać niepowtarzalności domu ludziom, którzy zajmują się zjawiskami nadprzyrodzonymi: Nie pozwolę im na to z powodu szacunku.

Znalazło się już nawet kilku śmiałków, którzy chcieli za pieniądze spędzić tam noc. Cage mógłby nawet zarobić na tym sporo pieniędzy. Jednak dla niego ten dom to świętość.