Czy Beckham jest naprawdę aż tak dobrze wyposażony?
Pewna włoska dziennikarka postanowiła sprawdzić osobiście.
Czego też dziennikarki nie zrobią, by zdobyć dobry temat?
Dużo mówiło się o „klejnotach\” Davida Beckhama, kiedy pojawił się w reklamie domu mody Armani, prezentując dumnie wszystko to, co nosi między nogami.
Wyposażenie jego slipek zaczęło budzić spore zaciekawienie – pewna włoska prezenterka postanowiła sprawdzić własnymi dłońmi, ile w tym prawdy, a ile photoshopa.
Kiedy Beckham był w Mediolanie i udzielał wywiadu, podeszła i… bezceremonialnie dotknęła jego genitaliów! Wystraszony Becks natychmiast się wycofał.
Spostrzeżenia odważnej Włoszki?
– Dotknęłam go i… jest malutki! Oszukałeś nas! Czego użyłeś, bawełny? – krzyczała.
Oczywiście wszystko obrócono później w żart.
– To były wygłupy. Mam nadzieję, że David nie wziął tego na serio – tłumaczy się Elena Di Cioccio, sprawczyni zamieszania.
Zdjęcia z kampanii reklamowej dla Armaniego stały się powodem całego żartu…
Mina Beckhama, gdy zorientował się, że jakaś obca kobieta łapie go za krocze: bezcenna!