/ 10.10.2010 /
Maja Sablewska zmienia swoje podopieczne we własne kopie.
A skąd ona sama czerpie inspiracje?
Niedawno rozjaśniła włosy. Usta zdają się jakby pełniejsze, od pewnego czasu na przedramieniu spogląda na nas wizerunek Marilyn Monroe.
Zaraz, zaraz… Skądś ten tatuaż znamy – no tak, przecież Megan Fox ma bardzo podobny portret na ciele.
I to na tej samej stronie, w tym samym miejscu.
Czyżby to od niej skopiowała Sablewska pomysł na ozdobienie ręki? Na to wygląda.
Widzimy pewne zadatki na zrobienie z siebie wiernej kopii Megan. Przy dzisiejszych możliwościach wszystko jest wykonalne.
Tatuaż Mai jest niemal identyczny, jak ten, który zdobi przedramię Megan Fox. Co więcej, jest w tym samym miejscu.
Subtelna, ale wyraźna metamorfoza:
Po lewej: Maja dziś.
Po prawej: Maja w 2009 roku.