Michael Jackson był gejem?

To dość szokujące zdanie pojawia się w jego najnowszej biografii, w której czytamy, że „praktycznie każdy wiedział\” o jego homoseksualnych skłonnościach.

Książka, która z pewnością już wkrótce stanie się bestsellerem, ujawnia rzekomo nieznane dotąd fakty, z któych większość brzmi nieprawdopodobnie – dowiadujemy się m.in. Jacko wymykał się z domu przebrany za kobietę, by móc spotkać się ze swoim KOCHANKIEM.

Ian Halperin, dziennikarz śledczy zajmujący się pikantnymi szczegółami z życia gwiazd, ma sporo odwagi, by publikować podobne rzeczy…

Halperin twierdzi, że dotarł do dwóch byłych kochanków Jacksona.

– Kiedy pierwszy raz uprawialiśmy seks, [Michael] powiedział: \”Król popu wyliże ci lizaka!\”. Wciąż śmieję się na samą myśl o tym – opowiada informator.

Wiele osób miało potwierdzić homoseksualizm Jacko.

– Prawie każdy mi to mówił – twierdzi Halperin. – Nawet ci, którzy byli jego najgorliwszymi zwolennikami, którzy bronili go w sprawie o molestowanie.

Drugi z kochanków, zwany jako \”Lawrence\”, opowiada:

– Był bardzo nieśmiały, ale podczas seksu niezaspokojony.

Rzekomo ostatnią wielką miłością Jacko był pracownik budowlany, pół-Azjata.

Michael opuszczał dom w przebraniu, często jako kobieta, udając się na spotkanie ze swoim chłopakiem
– czytamy.

Co ciekawe, książka potwierdza słowa jego byłej żony, Lisy Marie Presley: Michael wiedział, że umrze młodo. Powiedział to nawet swojej córce, 11-letniej Paris.

Halperin nie ma wątpliwości – śmierć Jacko była nieunikniona.

– Ktoś chce go zabić. Karmią go tabletkami jak cukierkami – powiedział kiedyś dziennikarzowi anonimowy informator.