/ 08.01.2007 /
Na sobotnią Galę Mistrzów Sportu Przemysław Saleta przybył w towarzystwie pięknej kobiety.
Wiemy tylko tyle, że ma na imię Agnieszka, z zawodu jest psychologiem i – jak każda pojawiająca się u boku Salety kobieta – jest atrakcyjna.
Sam „amant” jest bardzo tajemniczy. Panią Agnieszkę nazywa „przyjaciółką mieszkającą na zachodzie”. Zapewnia, że nie szuka dziewczyny i że jedyne, na czym mu obecnie zależy, to odpoczynek.
To przy kobiecie nie można odpocząć? W mniemaniu pana Przemysława najwyraźniej nie.
Nic jednak dziwnego, skoro rana po zakoñczonym 2 miesiące temu związku z Katarzyną Kraszewską wciąż może być świeża.