Patrząc na takie zdjęcia jak te można się łatwo przekonać, że operacje plastyczne potrafią naprawdę człowieka uzależnić.

Lil’ Kim zdaje się spędzać na stole u chirurga więcej czasu, niż w studiu. 32-letnia artystka ma twarz ponaciąganą do granic możliwości. Z jakiegoś powodu niektóre kobiety łatwo przekonują się ciał obcych pod własną skórą.

Raperka pojawiła się przedwczoraj na premierze filmu „The Perfect Holiday\”, wzbudzając swoją osobą niemałe zainteresowanie. Wygląda na to, że zaczyna się upodabniać do Michaela Jacksona (popatrzcie tylko na ten nos) – szkoda, że nie pod względem artystycznym.

Zdjęcia poniżej:

Foto 1
Foto 2
Foto 3
Foto 4

Dla porównania Kim w połowie lat dziewięćdziesiątych (druga zwrotka). Czy naprawdę potrzebna jej była pomoc skalpela?