73 lata i takie ciało?

Młodsze o 50 lat kobiety mogą zazdrościć Jane Fondzie rewelacyjnej figury.

Aktorka jest tego świadoma i w rozmowie z Harper’s Bazaar mówi bez ogródek: „Jestem próżna. Lubię chwalić się swoją talią i pupą\”.

Owszem, jest czym.

Aktorka nie zawsze jednak była tak pewna siebie. Można powiedzieć, że zajęło jej to… kilkadziesiąt lat!

– Nie byłam [z siebie] zadowolona od powiedzmy okresu dojrzewania do 50-tki – powiedziała. – Długo mi to zajęło. Miałam jakieś 40 lat, a jeśli cierpisz na bulimię, im starsza jesteś, tym gorsza się staje.

– Wychowywano mnie w latach 50. – dodaje aktorka. – Ojciec wychowywał mnie w przekonaniu, że mój wygląd był wszystkim, co się liczy. To był dobry człowiek, ale wysyłał mi wiadomości, jakich ojciec nie powinien wysyłać: że jeśli nie wyglądasz idealnie, nie będziesz kochana.

&nbsp

\”Jestem próżna. Lubię chwalić się swoją talią i pupą\”, mówi aktorka. Najczęściej wybiera kreacje, które podkreślają te części ciała. A nam wydaje się, że każdy centrymetr jej ciała ma odpowiednie proporcje.

Na zdjęciu Jane Fonda na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Cannes: