Milana Dravnel, 22-letnia striptizerka, która pokazała światu ciekawe zdjęcia znanego boksera, ma swoje 5 minut. Rozpowiada na prawo i lewo jakie upodobania ma Oskar De La Hoya.

Rosjanka spotykała się z pięściarzem regularnie przez ostatnie siedem miesięcy. Sesja, która pokazywała De La Hoyę w szpileczką, została zrobiona w maju w hotelu Ritz-Carlton w Filadelfii.

De La Hoya lubi być zdominowany. Prosił Milanę, aby kazała mu klękać i aby ciągnęła go za włosy. Jak mówi Dravnel: Lubił ubierać się w moją bieliznę. Napierw paradował nago przede mną, a potem przymierzał różne przebrania. Prosił, aby je dla niego przynosić. Uwielbiał kabaretki i różne majteczki. Miał wtedy udając kobietę przechadzać się po pokoju i śpiewać damskim głosem.

Podobno kazał wołać do siebie Goldie, a nie Golden Boy jak ochrzciły go media.

Milana przyprowadzała na spotkania swoje koleżanki. Kiedyś bokser kazał im poprzebierać się za facetów, żeby mógł odgrywać rolę jedynej dziewczyny w towarzystwie.

Rosjanka jasno zadeklarowała, że to były spotkanie towarzyskie. Para nigdy ze sobą nie spała. Ich rendez-vous miały być oderwaniem od nudnego życia sześciokrotnego mistrza.

Przy okazji Milana pokazała kolejne fotki, choć już nie tak ciekawe.
Fotka 1
Fotka 2
A tu sama Milana