Deynn i Majewski znikają z Social Mediów. ONI bronili ich od samego POCZĄTKU!
Kto nie dał się oszukać?
Dramatyczny przebieg akcji Deynn i Daniela Majewskiego skończył się dla nich tragicznie… Firmy zerwały kontrakty i aktualnie nie mają jak zarabiać. Dostaliśmy odpowiedź na zarzuty Deynn od jej narzeczonego – Daniela, który pokazał nam drugą stronę medalu i zaprezentował swoją wersję wydarzeń. Wiele osób już napisało w ich kierunku przeprosiny.
Daniel Majewski, chłopak Marity: Odwróciły się od nas wszystkie firmy
Jedyne osoby, które obiektywnie wypowiedziały się na temat całej sytuacji z Deynn i jej siostrami, był Warszawski Koks. Nagrali filmik, na którym z chłodnym dystansem odnieśli się do całej sytuacji i już wtedy nie darzyli ogromnym zaufaniem wpisu Klaudii Surmy.
ONI mówią o skandalu Deynn! Maff: Nie mieszajmy małych dzieci w świat Internetu
Daniel Majewski na swoim InstaStory napisał
Czekałem z komunikatem by zobaczyć kto odważy się by zająć stanowisko w sprawie, któą żyje cała Polska i w jaki sposób to zrobi.
Jedyny obiektywny przekaz zaobserwowałem u chłopaków Warszawski Koks, za co bardzo serdecznie dziękuję i tak jak napisał Wam chwilę po wrzuceniu Waszego filmu moja narzeczona, będziecie górą.
Jako jedyni.
Chłopaki z Warszawskiego Koksu zwrócili uwagę na to, że Klaudia od początku zachowywała się tak jakby za chwilę miała wykorzystać smsy z Deynn i Majewskim przeciwko nich. Jej sms były przemyślane i nie zawierały przekleństw.
Siostra Marity chce zrobić wokół siebie szum. Takie sprawy nie powinny być upubliczniane. Ktoś chce zaistnieć – pokazuje prywatność.
– mówi Paweł Sikora
Ja myślę że to może być ustawione wszystko, bo wiem że to jest rozsądne posunięcie, długofalowo.
Ale nie jestem tego pewien
– dodaje Michał Sakowski
Jak widać chłopaki nie stanęli po jedenej ze stron, tylko z chłodnym dystansem chcieli spojrzeć na sytuacje. Nagrali filmik jeszcze przed opublikowaniem przez Daniela wpisu na InstaStory.