Kiedy Klaudia, siostra Deynn, ujawniła, jak wyglądały ich relacje, kiedy przeprowadziła się do Warszawy, cała Polska żyła ich konfliktem. Pokazała ich SMS-y jako dowód przeciwko blogerce. Od Deynn i jej partnera Daniela Majewskiego odwróciły się prawie wszystkie firmy, z którymi współpracowali. Stracili też wielu fanów. Po tym zniknęli na parę miesięcy z internetu.

Szokujące wyznanie siostry Deynn. W panice zadzwoniła na policję

Teraz wrócili, ale już jako małżeństwo. Twierdzą, że ta trudna sytuacja bardzo ich zmieniła, mają zupełnie inne priorytety, a nawet się nawrócili (stąd tatuaże krzyże na twarzy).

Wczoraj zrobili specjalnie dla swoich fanów transmisję live na Instagramie. Jednym z najczęściej pojawiających się pytań było to, czy Deynn ma kontakt z siostrami. W końcu odpowiedziała.

Nie mam z Klaudią kontaktu, jest mi bardzo przykro, że zrobiła to moja rodzona, ukochana siostra. Nie będę się na ten temat wypowiadać. Nie chcę, żeby więcej mnie ktoś skrzywdził więc nie chcę mieć z nią kontaktu.

Dodała, że to nie pierwszy raz, gdy zawiodła się na siostrze.

Najgorsze jest to, że to nie była pierwsza taka akcja choć pierwsza na taką skalę (…). To była już trzecia albo czwarta taka akcja. Ci, którzy mnie śledzą od siedmiu czy ośmiu lat, na pewno pamiętają.

Daniel Majewski, chłopak Marity: Odwróciły się od nas wszystkie firmy

Myślicie, że kiedyś się pogodzą?

Zapomniałam dodać… Pani Majewska 👰🏽🤵🏾 #marriage

Post udostępniony przez MARITA SÜRMA MAJEWSKA (@deynn)

Miło Was znów widzieć 💋💁🏽‍♀️ #mood

Post udostępniony przez MARITA SÜRMA MAJEWSKA (@deynn)

🤞🏽👅

Post udostępniony przez Sürma Klaudia (@0morya)