Na temat Miley Cyrus miało ucichnąć, a tymczasem robi się coraz głośniej. Nic dziwnego, że zarząd Disneya jest, delikatnie mówiąc, niezadowolony. Nie wiadomo jeszcze, jakie wytwórnia ma plany wobec młodej gwiazdki, ale z pewnych doniesień wynika, że Miley czeka sporo nieprzyjemności.

„Ci u góry są wściekli. Najchętniej by ją po prostu zwolnili, ale nie zrobią tego. Miley jest teraz najpotężniejszą nastolatką na świecie. Zarabiają dzięki niej niewyobrażalne pieniądze i zaszkodziliby sobie wyrzucając ją. Ale z drugiej strony to, co ona robi szkodzi wizerunkowi Disneya. Mają więc ciężki orzech do zgryzienia, ale coś wymyślą. Miley zachowuje się nieodpowiedzialnie i musi zostać ukarana\” – mówi osoba pracująca dla telewizyjnego giganta.

Obecnie zainteresowanie mediów tematem Miley jest tak ogromne, że nawet ukrycie jej na bezludnej wyspie nie pomogłoby na długo. Dlatego faktycznie – Disney ma ciężki orzech do zgryzienia.