Dita Von Teese – pełna elegancja na zakupach
Ona zawsze musi być perfekcyjna.
/ 23.12.2009 /
Chyba nie zdarzy się taki dzień, kiedy Dita Von Teese pojawi się gdzieś bez pełnego makijażu i bez dopracowanego w najmniejszych szczegółach stroju.
Perfekcjonistka zawsze będzie perfekcjonistką. Wygląd jak z żurnala to dla niej codzienność.
Artystka wybrała się niedawno na świąteczne zakupy razem ze swoim nowym chłopakiem, Louisem Marie De Castelbajac.
Ognisty czerwony płaszcz w kształcie bombki, porcelanowa cera i czarne szpilki. Tak właśnie kupuje jedzenie Dita.
Ta pani chyba nigdy nie pozwala sobie na odrobinę luzu i naturalności.