Wiele gwiazd w Hollywood marzy o rozmiarze zero. Te, które już go osiągnęły (tak, tak – sławy traktują spadek wagi jako osiągnięcie), robią wszystko, by efekt utrzymać.
Pamiętacie Katie Holmes z początków kariery, np. w Jeziorze marzeń? Była szczupła, ale nie wychudzona. Kiedy wyszła za Toma Cruise’a, zaczęła drastycznie chudnąć. Wystawały jej żebra, klatka piersiowa zrobiła się zapadnięta, a pupa dosłownie znikała. Po rozwodzie aktorka odzyskała uśmiech i odrobinę tłuszczyku. Ostatnimi czasy wciąż robi się jej coraz mniej.
Oto najnowsze fotki gwiazdy z planu All We Had. Holmes jest bez makijażu, ma na sobie biały top, różowa bluzę i dzwony.
Trzeba przyznać, że potrafi przyciągać spojrzenia, choć my wolimy ją w nieco „szerszym” wydaniu. A wy?