Większość już przyzwyczaiła się do drapieżnego wizerunku Rihanny. Są jednak i tacy, którzy wciąż wzdychają na wspomnienie wcześniejszej wersji piosenkarki – grzecznej, dziewczęcej, z długimi włosami.
I właśnie o tę radykalną zmianę w wizerunku Rihanna została spytana podczas jednego z ostatnich wywiadów. Oto, co miała do powiedzenia na ten temat:
„Czułam się tak, jakby cały świat miał długie, jasne, kręcone włosy. Wszystkie piosenkarki: Ciara, Beyonce, Mariah, Christina Millian. To było tak, jakby każdy chciał przypominać kogoś innego. Wtedy po prostu ścięłam włosy.
Przyszłam do pracy i oni [Def Jam] się wściekli. Kazali mi nosić sztuczne pasma, żeby moje włosy były cały czas długie i kręcone. Za drugim się postawiłam. Zdjęłam doczepiane pasma, ufarbowałam włosy na czarno. Wróciłam do studia i z nikim nie dyskutowałam. Zaczęłam robić wszystko po swojemu, odnalazłam siebie. Lubię swój silny, ostry wizerunek.\”
A która wersja Riri Wam się bardziej podobała?