Zarówno na ekranie, jak i w życiu, Jennifer Grey nigdy nie starała się grać seksbomby.

Była raczej brzydkim kaczątkiem, które przez splot okoliczności „załapało\” się na pięć minut sławy.

Tymczasem dziś aktorka zaskakuje nas nowym wizerunkiem. Dłuższe włosy, mocniejszy makijaż i Grey wygląda na pewną siebie, intrygującą kobietę.

Porównajcie jej nowe zdjęcia z tymi zrobionymi przed rokiem – jeszcze zanim aktorka pojawiła się w Dancing with the Stars. Prawda, że zmiana wyszła na jej korzyść?

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"