Jak podaje Super Express, Doda ponownie zdecydowała się na zabieg, który może uchronić ją przed poważną operacją kręgosłupa. To o tym właśnie pisała najnowszą notkę na swojej oficjalnej stronie.

Reporterzy byli zdziwieni, gdy zobaczyli piosenkarkę wychodzącą z kliniki ortopedycznej na warszawskich Bielanach. W niczym nie przypominała tej Dody, jaką znamy – była w sportowych butach, ciepłej kurtce i dżinsach. Oczy zakrywały duże, ciemne okulary.

Towarzyszyli jej rodzice – ojciec niósł torby, a matka trzymała córkę pod rękę. Zabrakło Radosława Majdana. Doda na swojej oficjalnej stronie piała coś, co mogło wskazywać na to, że para się rozstała, ale znajomy piłkarza tłumaczy:

– Miał trening przed piątkowym meczem Polonii Warszawa z Piastem Gliwice.

Zabieg podobno się udał. Ale na dokładną diagnozę stanu Doroty trzeba jednak poczekać – mówi menadżerka Dody.

Po weekendzie piosenkarka dowie się, czy czeka ją poważniejsza operacja. Na razie czas na rehabilitację, ale wątpimy, że długo będzie o niej cicho.