Doda strasznie chce zrobić karierę za granicą, ale jakoś jej nie wychodzi. I tkwi w Polsce, ale namawia do wyjazdu innych.

W rozmowie z Newsweekiem żali się na przegrany niedawno proces mówiąc, że „przypominał mszę\”.

Teraz Rabczewska zapowiada, że naprawdę wyjedzie, bo boi się, że \”tu zgnuśnieje\”. Naprawdę? Obiecuje?

– Chciałabym wymieniać energię, a nie tylko dawać – mówi. – W Polsce nikt cię nigdy nie doceni! Tutaj nie będziesz mógł się rozwijać, zawsze będą ciągnąć cię do szeregu i porównywać do innych. Tutaj nigdy nie będziesz miał żadnego wsparcia i nigdy nie będziesz mógł czuć się sobą.

– Wszystkim młodym ludziom, którzy mają talent i urodzili się w Polsce, a chcą robić karierę w show-biznesie, radzę, żeby kupowali pierwszy lepszy bilet i uciekali z tego kraju – dodaje. – Decyzję o wyjeździe podjęłam i tak o 10 lat za późno.

Mimo wszystko życzymy powodzenia za granicą. Naprawdę będzie jej potrzebne.

\"Doda

\"Doda

\"Doda