Doda była prezentem prowadzących show TVN Teraz my dla naszego nowego premiera. Piosenkarka oczywiście wpadła do studia w krótkich spodenkach.

Wycałowała Donalda Tuska i zadedykowała mu jeden ze swoich kawałków mówiąc Najważniejsze jest, żeby mieć w sobie to coś, co niewątpliwie ma nasz premier Donald Tusk, czym zauroczył całą Polskę. Zupełnie jak ja.

Kawałek zaczyna się słowami Wola istnienia, moc przenoszenia wiarą gór, dziecięca siła, nie ma w niej strachu. Gwiazda patrzyła premierowi prosto w oczy, a on uśmiechał się oczarowany.

Czy jednak ostra Doda należy do ulubienic premiera? Jego córka, Kasia Tusk twierdzi, że niekoniecznie. Jak podaje Fakt polityk woli inne klimaty. Nie przypominam sobie, żeby tata kiedyś wcześniej słuchał muzyki Dody. On uwielbia Shade, muzykę z lat swojej młodości, a ostatnio kupił płytę Abby. Najczęściej jednak słuchamy radia – opowiada Kasia z uśmiechem.

Ciekawe co na takie spotkanie konserwatywni wyborcy Platformy.