Doda przyzwyczaiła nas, że jej jedyne salonowe wcielenie to uwodzicielska kocica. Królowa lubi podkreślać swoje kształty i seksapil. Gdy artystka pojawia się na jakiejś imprezie, zwykle zgarnia miano seksbomby.
Zobacz: W tej sukni Doda mogłaby wystąpić na rozdaniu Grammy (ZDJĘCIA)
Wczoraj wieczorem piosenkarka pojawiła się na premierze filmu Wyklęty i choć jej biust był mocno podkreślony, a noga kusiła zza głębokiego wycięcia, Dodzie bliżej było do księżniczki Disneya niż drapieżnej uwodzicielki.
Dorota miała na sobie liliową suknię z aksamitnym gorsetem podkreślającym jej piersi. Fryzjer postawił na proste włosy, a wizażysta na delikatniejszy niż zwykle makijaż. Usta gwiazdy podkreślił różową szminką, która dodatkowo podkreśliła bajkowy look Rabczewskiej.
Zobacz: Makijaż w stylu Dody – jak maluje się gwiazda?
Gdy tak patrzymy na to wcielenie Dody możemy powiedzieć jedno – będzie pasowała nie tylko do Pitbulla, ale i do Frozen!